Ostatnia aktualizacja algorytmu Pingwin (wersja 2.1) miała miejsce 4 października ubiegłego roku. Wszystkie wcześniejsze wdrożenia Pingwina następowały w odstępach 6-7 miesięcznych, więc obecny okres oczekiwania wynoszący już ponad 10 miesięcy, jest dosyć wyjątkowy. Z czego wynika to opóźnienie względem dotychczasowej statystyki i kiedy możemy się spodziewać aktualizacji algorytmu do wersji Pingwin 3?
Nieco światła na ten temat rzuca dzisiejszy Hangout z udziałem Johna Muellera z Google. Odpowiadając na pytanie o to kiedy możemy spodziewać się kolejnych aktualizacji Pandy i Pingwina, Mueller powiedział, że na dzień dzisiejszy nie ma niczego konkretnego do ogłoszenia. Zaznaczył jednak, że w chwili obecnej specjaliści z Google pracują nad nową wersją Pingwina i podał dosyć ogólne informacje o możliwym terminie jego aktualizacji. Ze słów które padły można wnioskować, że update nastąpi najprawdopodobniej w przeciągu kilku najbliższych tygodni:
„Penguin is one I know that the engineers are working on and so it’s been quite a while now so I imagine its not going to be that far away, but it’s also not happening this morning.” – powiedział Mueller
Poruszając temat Pingwina 3 nie sposób pominąć sygnałów, jakie w ostatnich dniach płyną z systemów monitorujących zmiany w algorytmie wyszukiwarki Google. Zarówno nasz rodzimy SerpQuake, jak i systemy zagraniczne, takie jak Algoroo czy SerpMetrics, wskazują spore zawirowania w pozycjach analizowanych stron. To również może świadczyć o coraz bliższej aktualizacji któregoś z algorytmów:
Najbardziej prawdopodobny wydaje mi się przedział czasowy pomiędzy 20 sierpnia a 4 października, co daje maksymalnie 6 tygodni oczekiwania. Dlaczego akurat ten czas? Bo na to wydają się wskazywać zarówno sygnały płynące z sieci, jak i pewna zbieżność dat poprzednich wdrożeń. Zarówno Pingwin 1.2 (#3), jak i Pingwin 2.1, były uruchamiane 4 października (odpowiednio w 2012 i 2013 roku). Jeżeli update nie wystartuje w możliwie szybkim czasie tj. pod koniec sierpnia, to bardzo prawdopodobne, że w tym roku ponownie nastąpi 4 października (w myśl zasady „niech tradycji stanie się zadość”). Uruchomienie przed 20 sierpnia jest mało prawdopodobne z dwóch powodów. Po pierwsze Mueller, poruszając ten temat, nie miał jakiegoś specjalnego błysku w oku, który mógłby wskazywać na to, że update pojawi się już za chwilę. Po drugie, wdrożenia poprzednich algorytmów następowały najczęściej w środy, czwartki lub piątki. Prawdopodobnie z punktu widzenia organizacji pracy w teamie Google, są to najlepsze dni na wdrażanie zmian w algorytmie. Nieco dziwne by było, gdyby tym razem Pingwin wyskoczył jak Filip z konopi w najbliższą niedzielę lub poniedziałek. Wydaje mi się, że najszybszym możliwym terminem jest kolejna środa tj. 20 sierpnia, ale zdecydowanie bardziej obstawiam daty bliższe dniu 4 października 2014 r.
Jeszcze po jednym nie posprzątali i już następnego wpuszczać mają? Ze 2 tygodnie temu coś zmienili bo jakieś dziwne wyniki wypluwało ale potem wróciło wszystko na dawne tory. Z tej rzeźby nic dobrego nie wynika. SERPy mają coraz gorsze. Już by lepiej nic nie robili.
Już od jakiegoś czasu panuje wielki szum na temat nadchodzącego Pingwina. Myślę, że nie ma się co za bardzo podniecać. Jak przyjdzie to będzie. Było ich już kilka i każdy wie czego można się spodziewać i jakie działania były karane przy ostatnich aktualizacjach.
Jestem przekonany, że jeszcze nie jedna aktualizacja Pingwina przed nami. Co prawda jakiś czas temu Matt Cutts wspominał o tym, że pracują nad algorytmem, który pomija linki jako czynnik rankingowy, ale na chwilę obecną daje on gorsze wyniki niż to co obecnie działa w SERPach, więc nie zanosi się na razie na żadną rewolucję.